Obiad u Zauli

(c) Zaula

Dzień dobry! Tak więc, ja jestem Sandra. Miło mi Cię poznać, czytelniku. Mam nadzieję, że zarażę Cię pozytywnym nastawieniem w ten piękny znienawidzony czwartek. Ale w końcu w roku szkolnym każdy dzień tygodnia, który nie jest sobotą, albo niedzielą, jest dla uczniów znienawidzony. Ale nie marudząc więcej, bo przecież miało być zabawnie! Przychodzę do Was z wywiadem, tak na dobry początek.

(c) Zaula

Wszyscy z uśmiechem powitajmy Zaulę! Możemy podziwiać jej prace na prywatnym blogu graficznym Colorful squares, który sumiennie prowadzi od lipca 2015 roku. Opublikowała na nim 21 notek, w tym notkę urodzinową. Z tego miejsca serdecznie gratuluję i życzę więcej tak przemiłych okazji do świętowania. 

29 lipca tego roku Zaula opublikowała pierwszą notkę na jej pierwszym w życiu blogu grupowym. Wstawia tam szablony, które, skromnie mówiąc, są po prostu świetne. Chcecie dowiedzieć się więcej o graficzce? Nie ma sprawy! Zapraszam dalej.

(c) Zaula

Na sam początek opowiedz nam o swoim życiu w blogosferze. Jak to wygląda u ciebie od kuchni. Jak często siadasz do Photoshopa? Potrzebujesz większej motywacji, czy to wszystko wychodzi samo z siebie, gdy już włączasz program? 

To różnie, naprawdę, zależy od dnia i mojego humoru oraz czasu wolnego. Niestety w ostatnich dniach nie miałam na nic ani chwili, co można zauważyć po mojej aktywności na blogu. śmiech

Jeśli już siadam do Photoshopa, to bez muzyki ani rusz, to moja inspiracja, motywacja i kop do pracy. Chociaż zdarzają się dni, kiedy włączę PS-a i już wiem co chcę zrobić, wychodzi samo z siebie. 

Muzyka? Ja nie potrafię pogodzić Youtube czy Spotify z Photoshopem. Zamiast na pracach, skupiam się na piosenkach i nic z tego nie wychodzi! A masz jakieś ulubione kawałki, które inspirują Cię bardziej niż reszta? 

Czasem też tak mam, ale cii. Chyba nie mam jakiś konkretnych kawałków, lubię szukać nowych piosenek, bo przy tych, które znam, prace już mi nie wychodzą. W dużej mierze wygląd pracy zależy od gatunku piosenki, której słucham. Jeśli jest to jakiś pop czy nawet rock, potrafię zrobić kolorowe prace. Jednak kiedy trafię na jakieś melancholijne piosenki lub naprawdę mocnego rocka, to grafiki są raczej stonowane i w dużej mierze czarne. 

Tak, zauważyłam, że Twoje prace są bardzo zróżnicowane. Jakie tworzy Ci się najprzyjemniej? Te z pngsów czy raczej klasyczne, ze stockami i teksturami? 

W ostatnim czasie te ze stockami i texturami zdecydowanie tworzy mi się najprzyjemniej. Chociaż lubię mieszać pngsy i stocki z texturami. Czasem wychodzi z tego coś dobrego :D

Ja też lubię dużo kombinować, bo wtedy grafika nie robi się monotonna. Ale chyba każdy grafik tak ma, prawda? Bardzo lubimy komplikować sobie życie xD Ale jeśli chodzi o te prace z samych pngsów, to co o nich myślisz? Nie uważasz, że to przejaw lenistwa u grafików? Ja rozumiem, że trzeba się napracować przy wycinaniu, ale potem wrzucamy wszystko do programu, łączymy i już. 

Bycie grafikiem samo w sobie jest już skomplikowane! Strasznie mi się podobają prace z pngsów, niektóre z nich są naprawdę jak małe złote cudeńka!

Jak najbardziej nie, czczę każdego, kto potrafi wykonać prace z samych pngsów! Jak oni to robią? Naprawdę tego nie rozumiem ;-; Co do wycinania, to zgodzę się, że jest to coś pracochłonnego. Sama kilka razy próbowałam coś wyciąć, ale nie mam do tego cierpliwości. śmiech

Magia tkwi w tym, żeby to połączyć tak, żeby wyglądało magicznie.

Zmieńmy trochę temat. Może opowiesz nam, co skłoniło Cię do założenia prywatnego bloga? Wspominałaś, że Secret Templates jest Twoim pierwszym blogiem grupowym. Dlaczego nie zaczęłaś właśnie na takim typie bloga? Można powiedzieć, że rzuciłaś się na głęboką wodę, startując sama. Ja osobiście wiele się nauczyłam, kiedy publikowałam jeszcze na szabloniarni.

Nikt praktycznie nie wie, że chciałam zacząć od bloga grupowego i prawie mi się to udało - niestety spotkałam się z odmową, przez co trochę zwątpiłam swoje umiejętności, ale w miarę szybko się pozbierałam i uznałam "nie chcą mnie tam, okej. założę coś swojego i jeszcze im pokażę". śmiech

Do ilu szabloniarni startowałaś za pierwszym razem? 

Jednej i się zraziłam do szabloniarni na bardzo długi czas.

W takim razie co pchnęło Cię do wysłania zgłoszenia do ST? 

Chęć zdobycia nowego doświadczenia i nauczenia się pilnowania terminów bo naprawdę spóźnić mogę się naprawdę na wszystko, wszyscy mi mówią, że na swój pogrzeb też się spóźnię. śmiech

Widzisz już jakieś postępy? 

Nie spóźniłam się na swoją imprezkę urodzinową, liczy się? 

Zaliczam :> To już rok! Jak się z tym czujesz? 

Nie wierzę w to! To, że wytrzymałam w jednym miejscu tak długo, jest naprawdę dziwne. Uwielbiam zmiany i takie siedzenie w jednym miejscu mnie dusi, ale przeniesienie się na nowego bloga jest pracochłonne a ja no jednak jestem leniem, więc to często wygrywa.

A powiedz mi co się stało z poprzednim blogiem? Wygrała Twoja druga osobowość? Ta, która lubi zmiany? 

Dusiłam się tam. To były moje początki, większość prac była z moich początków, no i nie były najlepsze. Miałam tam straszny bałagan a blog od strony technicznej bloggera wyglądał tragicznie - posty mi się wymieszały, podstrony to samo. Płakać mi się chciało, jak to widziałam. I miałam błąd w linku, więc kolejny powód do zmian! :D

Czyli mam rozumieć, że nowy blog jest lepiej zorganizowany? 

Póki co tak, ale zobaczymy jak długo. śmiech

Miejmy nadzieje, że jak najdłużej! Planujesz jakieś specjalne notki w najbliższym czasie? Możemy się też spodziewać jakiś zmian? :>

Zmian zdecydowanie tak, miałam wszystko wprowadzić przez sierpień, ale niestety przygotowania do imprezy osiemnastkowej skomplikowały wszystko i musiałam to przenieść na wrzesień. Specjalne notki? Raczej nie w najbliższym czasie, może dopiero na święta.

Możesz nam zdradzić o jakie zmiany chodzi? Jestem pewna, że wielu czytelników jest już bardzo zaciekawionych! 

Mogę tylko zdradzić, że będzie nowy wygląd i trochę większych zmian, ale już nie powiem nic więcej! Do połowy października wszystkiego się dowiecie c: 

Czekamy w takim razie z niecierpliwością!  

(c) Zaula

korekta: Vanes